Natalia Bednarczyk / zapietanaguzik@gmail.com

24 maja 2014

Świata nie ma i ja go nie stworzę.

Nudno jest tu bez ciebie. Nudno do obłędu!
Jestem jeszcze wraz z wiewiórką i pieskiem,
Piszę, czytam i palę, wciąż mam oczy niebieskie,
Lecz to wszystko tylko siłą rozpędu.









A jednak świat się skończył. Czy wy rozumiecie?
Świata nie ma i ja go nie stworzę. /M. Pawlikowska-Jasnorzewska

16 maja 2014

Nie śnij się.




Nie śnij się. nie śnij. W którymś śnie się utop tak ostatecznie i nie przyśnij już się. Robisz mi nieporządek w chaosie. Aż muszę zaraz po przebudzeniu kląć bezgłośnie, żeby ciebie odpędzić. /M. Świetlicki

11 marca 2014

Już do ciebie serca nie mam. W dziką jabłoń cię zaklęłam. /A. Osiecka


[duże]







"W dziką jabłoń cię zaklęłam"

-
Pierwsze zdjęcie było zrobione na konkurs. Tak się cieszyłam, że w ostatniej chwili udało mi się zdążyć ze zrobieniem go, że z tego wszystkiego o mały włos zapomniałabym je wysłać :) Co i tak niewiele by zmieniło, bo nic nie wygrało :) To nic, bo właściwie to w konkursach najbardziej lubię sam moment tworzenia i to on mnie cieszy.. później niech się już dzieje co chce :)

Co poza tym... Czytam poezję, słucham poezji, piję za dużo kawy z mlekiem migdałowym i ciągle boli mnie głowa, a jeszcze bardziej boli mnie brak weny. Może to od tej kawy, a może jeszcze jej za mało...

3 marca 2014

-

"Nie widziałem jeszcze ludzi, którzy spotkaliby się w dobrym miejscu życia. Takiego miejsca w życiu nie ma i być nie może. Zawsze zdaje się że jest zbyt późno czy zbyt wcześnie; że zbyt wiele doświadczenia albo że zbyt mało. Zawsze coś stoi na przeszkodzie." /Marek Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"










28 lutego 2014

dotknęłam kiedyś miłości miała smak gorzki




"Jestem Julią"

Jestem Julią
mam lat 23
dotknęłam kiedyś miłości
miała smak gorzki
jak filiżanka ciemnej kawy
wzmogła
rytm serca
rozdrażniła
mój żywy organizm
rozkołysała zmysły

odeszła

Jestem Julią
na wysokim balkonie
zawisła
krzyczę wróć
wołam wróć
plamię
przygryzione wargi
barwą krwi

nie wróciła

Jestem Julią
mam lat tysiąc
żyję -

/H. Poświatowska


Dyplom c.d. (ilustracje do wierszy H. Poświatowskiej). Na zdjęciu Olga.

Mój najukochańszy wiersz Haśki.

19 lutego 2014

świat ma tylko dwa piętra na wyższym jesteś ty




"Dysonans"

świat jest taki mały
świat ma tylko dwa piętra
na wyższym jesteś ty
oddychasz ciężko
obok stoi wieczność
ciemna

mozolnie po schodach
idę w długiej koszuli
ocieram usta
ciepłą wilgotną ręką
zakrywam usta
za mną
idzie wieczność
obydwie
stajemy pod twoimi drzwiami

z czołem opartym
bezgłose
jak rozpięty na strunie krzyk
łapczywie chwytamy oddech
liczymy raz... dwa... trzy...

świat ma tylko dwa piętra
tylko dwa
nieduże
z krążącymi gwiazdami świat

---------------------------
dlaczego tak trudno umrzeć?

/H. Poświatowska


Dyplom c.d. (ilustracje do wierszy H. Poświatowskiej). Na zdjęciu Olga.

17 lutego 2014

zabrakło mi ciebie

zabrakło mi ciebie
z dnia na dzień
bez powolnego odzwyczajania

nie pogodzona
nie przytulona
na pożegnanie
nie mogłam uwierzyć

że jabłka kwaśne
że wiśnie gorzkie
że opadają mi kąciki ust
i że tak już będzie zawsze

/Małgorzata Sochoń





Jeszcze jedno z tej serii mi się zawieruszyło.

12 lutego 2014

trzeba mi tkliwości




"*** tkliwość"

tkliwość
trzeba mi tkliwości
tkliwością napełnię moje włosy
moje żywe włosy
moje palce, paznokcie
bez niej nie umiałabym oddychać
tkliwości trzeba
moim płucom

są tam zaświecone
delikatne kaganki

poprzez czyste szkło
prześwituje różowo
tkliwość

/H. Poświatowska


Dyplom c.d. (ilustracje do wierszy H. Poświatowskiej).
Na zdjęciu Olga.

10 lutego 2014

Zabłądziłam w tobie

Kocham cię, czy tego chcesz, czy nie. Czy ja tego chcę, czy nie. To jest jak choroba. Jak niemoc, która odbiera mi możność wolnego wyboru, która topi mnie w otchłani. Zabłądziłam w tobie, Morholcie, nigdy już się nie odnajdę, nie odnajdę siebie takiej, jaką byłam. /A. Sapkowski







Starocie takie...

5 lutego 2014

rzucam to wszystko w chłodną taflę lustra jak w głęboki staw




"*** czekałam długo"

czekałam długo
wspierałam włosy na ręce
podpórkę robiłam włosom
z moich rąk samotnych z palców

usta oszukiwałam pieszczotą
kolorowej szminki
czekajcie - mówiłam ustom -
przyfruną pocałunki
opadną
rojem pszczół w wasze różowe wnętrze

i piersi dotykałam ręką
szeptałam w uniesione końce
czekajcie - przyjdzie ten
w którego rąk zagłębieniu
znajdziecie przystań spokojną

i nóg strzelistym wieżom
odwróconym w dół
kłamałam - przyjdzie
i drżały - wierząc

teraz - rzucam to wszystko
w chłodną taflę lustra
jak w głęboki staw
i odwracam twarz i się śmieję

/H. Poświatowska


c.d. dyplomu (ilustracje do wierszy H.P.). Na zdjęciu Olga.

31 stycznia 2014

w miękkim futrze kota

Takie tam sobie zwykłe...zdjęcia bez głębszego sensu :D A właściwie głębszym sensem jest to, że kocham moje koty :D






28 stycznia 2014

umarła Nina nie żyje




"Tańcząca Nina"

dlaczego umarła Nina
na strychu pośród mokrych prześcieradeł
okręciła szyję
sznurkiem od bielizny
jeszcze patrzyła przez niewielkie okno
gdy przyszła śmierć
fioletowa - złota
złota - fioletowa jak samotność
umarła Nina
nie żyje

nietoperz przysiadł na włosach
w puste oczy zagląda - myśli
człowiek - myśli
a to Nina umarła
na sznurku od bielizny zawisła

kiedy biodrem jedwab potrąca
patrzą na nią i ściskają pięści
mężczyźni o chmurnych mięśniach
o twarzach jak negatyw słońca
które światłem rozbłyśnie
zalśni

na wysokich obcasach wspięta
w powietrzu na palcach
idzie i trzyma w rękach
jakiś śpiew jakiś wiatr
na palcach wspięta
tańczy

piersi
każda osobno
głębiej
wycięty trójkąt serca
kręte drogi krwi
odpływa
przypływa
wygina szyję

biodra
rozkołysane senne
biodra
wstające wiecznie
i wiecznie
zasypiające
w tym samym ruchu
brzuch
opowieść o brzuchu
uniesiona ciemna
głos
głos który wabi
głos który odpycha
głos który mięśnie napręża
opowiada o smagłej powierzchni ciała
o nagłych przegięciach skrętach
zdławiony milionem pocałunków
łkający zwierzęcy
głos

usta wypukłe
sukienka wzdęta
ręce zaciśnięte
usta otwarte - ręce
i stopy stopy - właśnie
jak duszny wąski sen
tańczy Nina na sznurku
na zwykłym
nie żyje Nina i czemu
taką piękną ma szyję
takie nogi jak słowa refrenu
je t'aime

/H. Poświatowska


Fragment dyplomu (ilustracje do wierszy H.P.). Na zdjęciu Olga.

27 stycznia 2014

ten pusty kąt przy szafie

"*** zaprosiliśmy pająki"

zaprosiliśmy pająki
na wspólne pomieszkanie
żeby nieco zapajęczyły
ten pusty kąt przy szafie

żeby rozsnuły
zasnuły

potem
ustawiliśmy piec do góry dnem
wypadł dostojnie
rozhuśtaliśmy lampę
zgasła
i już było mieszkanie
wreszcie mieszkanie
z okrutnym zapachem maciejki
w poprzek

/H. Poświatowska





Staroć z pracy dyplomowej (ilustracje do wierszy Haśki). Na zdjęciu Olga.